MOJO

stare kino

Lubelskie kina, których już nie ma

Kina lubelskie, jakie znamy dzisiaj to w większości miejsca nowe na mapie miasta. Lubelacy pochodzący z różnych pokoleń pamiętają inne, a także inaczej wyglądające i działające miejscówki filmowe. Z kinami wiążą się nasze wspomnienia z dzieciństwa, młodości i dorosłości. Pamiętamy nie tylko filmy, ich przesłanie i rozrywkę, jakiej nam dostarczyły, ale cały towarzyski kontekst, towarzyszący wyprawom do kina.

Czy jesteś z pokolenia pamiętającego jeszcze propagandowe komunistyczne Kroniki Filmowe, czy raczej nie wyobrażasz sobie seansu bez pół godziny poprzedzających film reklam – na pewno zaciekawi cię historia lubelskich kin.

Kina w Lublinie – początki

Lubelskie kino swoje początki przeżywało pod koniec XIX wieku. Pierwsze plenerowe założenie kinowe mieściło się na Rusałce i tak właśnie się nazywało. Kompleks posiadał bardzo szeroką infrastrukturę rozrywkową, w tym dwa stawy do relaksowania się na łodziach. Założycielem Rusałki był przedsiębiorca Adam Wojdaliński. Obiekt zaczął działać w 1899 roku, długo cieszył się olbrzymim wzięciem, lecz podupadł i ostatecznie zakończył działalność w latach 30-tych XX w.

Najsłynniejsze lubelskie kino w okresie międzywojennym to Corso, zlokalizowane przy ulicy Radziwiłłowskiej. Sławne nie tylko dzięki nowoczesnemu jak na tamte czasy wyposażeniu, ale również dzięki wizycie samego Marszałka Piłsudskiego, który gościł tu z odczytem w 1924 roku.

Wycofując się z Lublina, Niemcy wywieźli sprzęt projekcyjny z większości kin w mieście. Po wojnie placówki filmowe zaistnieć musiały na nowo.

Kino Staromiejskie, kino Robotnik i kino Wyzwolenie – nowe oblicza starych kin

Lubelskie Kino Staromiejskie powstało tam, gdzie mieściło się przedwojenne kino Rialto. Było to przy ulicy Jezuickiej. W miejscu dzisiejszego Teatru Starego działała scena dramatyczna, w różnych okresach wyświetlano tu także filmy – pod różnymi szyldami. Wystrój z okresu międzywojennego został niestety zniszczony podczas okupacji, a budynek gruntownie przearanżowany. Kino Staromiejskie było popularną miejscówką, jednak stopniowo w kolejnych dziesięcioleciach zaczęło generować straty. W 1981 budynek zniszczył pożar, który przesądził o zamknięciu obiektu.

Wyzwolenie to nazwa kina, które przed wojną istniało pod szyldem Apollo, a mieściło się przy ulicy Peowiaków. Lata świetności kina przypadły na dekady 50. i 60. XX wieku, chociaż ludzie chętnie odwiedzali je w latach późniejszych aż do jego zamknięcia. Dzieciaki w latach 80. i 90. tłoczyły się w weekendy przed Wyzwoleniem, stały w długich kolejkach po bilety i spędzały wspólnie czas. Co ciekawe przez pewien okres w XXI wieku, na miejscu dawnego kina znajdował się klub House of Sounds. I on charakteryzował się tym, że przyciągał bardzo młodych ludzi, którzy tłoczyli się i integrowali na małej przestrzeni.

Kino Robotnik powstało w PRL na miejscu przedwojennej Venus, przy ulicy 1 Maja. Wyświetlano tu wiele filmów oświatowych, ale także obrazy poradnikowe i czasem całkiem niezłe pozycje kina rozrywkowego.

Trzeba pamiętać, że kina w okresie PRL, a nawet jeszcze początku lat 90. miały zupełnie inne oblicze niż teraz. Każdy seans poprzedzały nudne Kroniki Filmowe – najeżone propagandą polityczną filmy – potworki. Nie było czegoś takiego jak reklamy, do których jesteśmy teraz przyzwyczajeni. No i kina były dużo mniej wygodne – począwszy od foteli, po często brak odpowiedniego nachylenia widowni. Kiepsko było zatem siedzieć za kimś wysokim.

Lubelskie kina Kosmos i Dom Nauczyciela

Kino Kosmos zostało wybudowane w okresie od końca lat 50. do otwarcia w 1961 roku. Mieściło się na ulicy Leszczyńskiego, w sąsiedztwie Ogrodu Saskiego. Długo było najlepszym komercyjnym kinem w Lublinie. Dobrze wyposażone, duże i grające największe hity – przyciągało ludzi z całego miasta i okolicy. Należy pamiętać, że nie było internetu, bilet kupić można było tylko przed seansem i tak jak po wszystko, w PRL ”kolejkowało” się po wejściówki do kina. Jednak kilka godzin w Kosmosie ze znajomymi – to był lans. Niestety – i ta miejscówka nie przetrwała próby czasu…

Kino Dom Nauczyciela to miejsce bliskie sercu wielu Lubelakom, ale i nam tu w Mojo. Znajdujące się tuż obok nas kino Bajka powstało w 1991 roku właśnie na miejscu dawnego Domu Nauczyciela, przy Idziego Radziszewskiego, na miasteczku akademickim. Kino inaugurację miało w 1979 roku i charakteryzowało się dużą ofertą dla dzieci w różnym wieku. Były tu wyświetlane ekranizacje lektur szkolnych, ale też ambitniejsze filmy przeznaczone do kin studyjnych. Obecnie Bajka to kino oferujące repertuar komercyjny i studyjny, karnety i zniżki, przytulną atmosferę starego małego kina. A że my jesteśmy obok – za każdym razem, gdy jesteś w Bajce na fajnym filmie i chcesz to świętować po wyjściu z kina – masz Mojo tuż obok. 

Nie można zapomnieć o pięknej tradycji lubelskich kin i o wszystkich przygodach oraz anegdotach, które wiążą się z nimi. Dopóki jeszcze istnieją – odwiedzajmy kina studyjne. Nie tylko po pożywkę duchową i intelektualną. Ale także po to, by po seansie na przykład w Bajce – wstąpić do Mojo na drinka. Lub jedzenie. Lub jedno i drugie.